Aukcje
Wystawy
Obrazy galerii
Zaproponuj obiekt
KUP SPRZEDAJ Usługi
Inspiracje
O nas
Kontakt
pl
pl
en
pln
pln
eur
usd
chf
9.

Józef Brandt
(1841-1915)

Targ na sokoły, 1888-1889 (Jarmark w Bałcie, Sokolnik)

olej, plótno / 71 x 121 cm

sygn. p.d.: Józef Brandt z Warszawy Monachium

Estymacja:
2 800 000 - 3 500 000 
Cena wylicytowana:
4 000 000 
9.

Józef Brandt
(1841-1915)

olej, plótno / 71 x 121 cm

sygn. p.d.: Józef Brandt z Warszawy Monachium

Podatki i opłaty

  • Do kwoty wylicytowanej doliczana jest opłata aukcyjna.
    Stanowi ona część końcowej ceny obiektu i wynosi 20%.

Warszawa, kolekcja prywatna
Warszawa, depozyt Muzeum Narodowego w Warszawie (kwiecień 2000 – wrzesień 2011)

Warszawa, Muzeum Narodowe w Warszawie, Józef Brandt 1841-1915, czerwiec – wrzesień 2018
Stambuł, Pera Muzesi, Orientalism in Polish Art, październik 2014 – styczeń 2015
Warszawa, Muzeum Narodowe w Warszawie, Orientalizm w malarstwie, rysunku i grafice w Polsce w XIX i 1. połowie XX wieku, październik – grudzień 2008
Szczecin, Muzeum Narodowe w Szczecinie, Orientalizm w malarstwie, rysunku i grafice w Polsce w XIX i 1. połowie XX wieku, styczeń – kwiecień 2009
Radziejowice, Dom Pracy Twórczej, Obrazy polskich malarzy z kolekcji prywatnej. Wystawa w pałacu radziejowckim, 2006
Salamanca, Caja Duero, Cien anos de pintura polaca 1814-1914. En la collecion del Museo Nacional en Varsovia, październik 2000 – styczeń 2001.

Józef Brandt 1841-1915 [katalog wystawy], wyd. Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 2018, kat. I.200, s. 239
Micke – Broniarek E., Tematy rodzajowe w malarstwie Józefa Brandta, w: Józef Brandt. Między Monachium a Orońskiem, wyd. Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, Orońsko 2015, s. 13
Bartoszek M., Sekrety warsztatu Józefa Brandta, w: Józef Brandt. Między Monachium a Orońskiem, wyd. Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, Orońsko 2015, s. 27, 32
Katalog wystawy w Pera Muzesi, Stambuł 2014, s. 63, 134, 135.
Straszewska A., Kostium historyczny w twórczości Jana Matejki na tle malarstwa XIX wieku, Warszawa – Kraków 2012, s. 165.
Orientalizm w malarstwie, rysunku i grafice w Polsce w XIX i 1. połowie XX wieku [katalog wystawy], wyd. Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 2008, il. 30, s. 33, 115
1000 arcydzieł malarstwa polskiego [b.d.w., b.m.w.], 2008, s. 246.
Gallery of Polish Painting. Guide. National Museum in Warsaw, Warszawa 2006, s. 168
Tyczyńska A., Obrazy polskich malarzy z kolekcji prywatnej. Wystawa w pałacu radziejowckim, Radziejowice 2006, s. 15
Marti Ayxela M., Entre dos siglos. Connotaciones estilisticas entre las pinturas polaca y la espanola, w: Cien anos de pintura polaca 1814-1914. En la collecion del Museo Nacional en Varsovia, wyd. Caja Duero, Salamanca 2000, s. 31, 145
Zakrzewski B., Sienkiewicz i Brandt, mps, praca doktorska przygotowana pod kier. Prof. Romana Pollaka, Wydział Filologii Polskiej, UAM w Poznaniu, Poznań 1947, s. 168
Józef Brandt, Łódź [1915], il. nlb. 5 Schroder A., Józef Brandt (Sylwetka jubileuszowa), w: „Sztuka” 1911, z. 1, s. 35
Józef Brandt, w: „Wędrowiec” 1899, nr 50, s. 991 „Tygodnik Ilustrowany” 1891, nr 54, ss. 24-25
Jellenta C., Ze wspomnień „nowo-ateńskich” IV, w: „Prawda” 1889, nr 39, s. 465.
Ponadto w następujących archiwaliach: Archiwum rodziny Pruszaków, zbiory Macieja Stachury, Spis foto. z obrazów Brandta [namalowanych do 1908 roku], rkps, s. 2 Spis obrazów Józefa Brandta [namalowanych do 1908], rkps, poz. 79 ZIKG, Photothek, Sammlung Schrey, fot. Nr ZI 471370, 21196 [drzewpryt z „Reclams Universum” 1908/1909, H. 6]

Barwna tradycja kresowych jarmarków reprezentowana jest w twórczości Józefa Brandta przez kilka szczególnie wyróżniających się dzieł malarskich. Do grupy prac o tej tematyce zaliczana jest kompozycja „Targ na sokoły” z 1888-1889 roku, znana również pod tytułami „Jarmark w Bałcie” i „Sokolnik”. Z innymi płótnami łączy ją zarówno zbliżona konwencja stylistyczna, jak i podobieństwo przedstawionej na nich anegdoty. Tematem wiodącym jest prezentacja przed potencjalnymi nabywcami towaru będącego przedmiotem handlu. Pokazywana jest uroda konia, sprawność myśliwskiego sokoła, ocenie podlega siodło. W przeciwieństwie do scen batalistycznych ilustrujących wojny na wschodnich rubieżach Rzeczpospolitej, rodzajowe obrazy Brandta z gatunku przedstawień jarmarcznych nacechowane są bijącym od nich spokojem i akcentują pokojowe współistnienie odrębnych nacji i kultur, wśród których widzimy przedstawicieli polskiej szlachty, tureckich i tatarskich kupców oraz Kozaków.

Porównując „Targ na sokoły” do – o parę lat wcześniejszego – obrazu „Targ na konie” widzimy tych samych modeli w grupie mężczyzn na pierwszym planie, jak zauważa Ewa Micke-Broniarek (Józef Brandt 1841-1915 [katalog wystawy], wyd. Muzeum Narodowe w Warszawie, Warszawa 2018, s. 239). Ich stroje są niemal identyczne, drobne różnice widoczne są jedynie w kolorystyce. Również elementy uzbrojenia: szabla węgiersko – polska i czekan zostały przez artystę powtórzone w obydwu kompozycjach. Brandt często stosował metodę warsztatową polegającą na kopiowaniu postaci bądź całych ich grup i wprowadzaniu ich w nowe układy kompozycyjne.

O tym, że malarz dopracowywał owe rozwiązania świadczy zachowana fotografia z 1889 roku przedstawiająca wnętrze pracowni Józefa Brandta z obrazem „Targ na sokoły” stojącym na sztaludze i oprawionym w ozdobną ramę. Na zdjęciu widoczny jest nieco inny układ nóg i ogona konia, który później został przez artystę zmodyfikowany. (Micke-Broniarek E., op. cit., s. 239).  

Artysta ten należał od chwili pierwszych swych występów na polu samoistnej twórczości do owych szczęśliwców, którym się los łaskawie uśmiecha, sypiąc pełną garścią kwiaty powodzenia, sławy i zaszczytów.

– Henryk Piątkowski (Piątkowski H., Józef Brandt, „Wędrowiec”, nr 40, 1905, s. 755)

 

Józef Brandt był jednym z najwybitniejszych malarzy polskich reprezentujących nurt monachijski. Studiował malarstwo w Polsce, Paryżu i Monachium. W 1870 roku otworzył w Monachium własną pracownię, a w 1878 został honorowym profesorem akademii monachijskiej i członkiem akademii w Berlinie i w Pradze. Jest jednym z tych polskich artystów malarzy, którym udało się zrobić ogromną karierę poza Polską. Uczestniczył w wielu europejskich wystawach i cieszył się niesłabnącym uznaniem. Jak pisze Jan Ostrowski: „Pomimo międzynarodowych sukcesów – jak pisze Jan K. Ostrowski – i stałego zamieszkania za granicą, Brandt z całą świadomością pozostał malarzem polskim. Podejmował niemal wyłącznie polskie tematy historyczne i rodzajowe. Sygnując obrazy, dodawał dopisek ‘z Warszawy’, jak gdyby chcąc uprzedzić ewentualne wątpliwości związane z niemieckim brzmieniem swego nazwiska” (Ostrowski J. K., Mistrzowie malarstwa polskiego, Wyd. Ryszard Kluszczyński, Kraków 1996, s. 70).

Brandt był przede wszystkim malarzem batalistą – z wielkim kunsztem malował bitwy, epizody z historii polskich wojen, wojsko, jeźdźców, ale również sceny rodzajowo-obyczajowe, jak polowania i jarmarki. Za scenerię przedstawianych wydarzeń obierał najczęściej wschodnie kresy XVII-wiecznej Rzeczpospolitej. Przystępując do malowania obrazu, uważnie studiował zapiski historyczne, dawne stroje, militaria i zabytkowe przedmioty, które służyły mu jako rekwizyty w komponowaniu dzieł malarskich. To między innymi ta dbałość o szczegół i uczciwość przekazu uczyniły go pierwszym polskim malarzem, który w sposób sugestywny i prawdziwy przedstawił klimat wojen toczonych w dawnej Rzeczpospolitej.

Choć Brandt zyskał sławę i rozgłos głównie twórczością batalistyczną, jego uwagę w porównywalnej mierze skupiały również sceny rodzajowe. Artysta odegrał bardzo ważną rolę w rozwoju nurtu malarstwa realistycznego, kojarzonego dziś z tzw. szkołą monachijską. Już w latach 60. XIX wieku tworzył kompozycje opisujące codzienną rzeczywistość polskiej prowincji. Do najwspanialszych tego przykładów należą m.in. „Popas czumaków przed karczmą na Wołyniu” (1864), „Targ w okolicach Krakowa” (1868) czy „Postój w miasteczku” (1870). „Na podstawie tych najwcześniejszych dokonań można już określić zainteresowania Brandta w dziedzinie malarstwa rodzajowego. A są to: plener z powracającym motywem drogi oraz temat postoju przed karczmą lub zajazdem. Unikał natomiast artysta tematów związanych ze scenami we wnętrzach jak i tych odnoszących się do pracy chłopów na polu. Brandt skupiał się na tych czynnościach, w których człowiekowi towarzyszy koń – jest on bohaterem zdecydowanej większości kompozycji rodzajowych” (Micke-Broniarek W., Tematy rodzajowe w malarstwie Józefa Brandta, [w:] Józef Brandt. Między Monachium a Orońskiem, Orońsko 2015, s. 10-13).

Podobnie jak w malarstwie batalistycznym również w nurcie rodzajowym Brandta wraz z upływem czasu następują zmiany w podejmowanej tematyce. We wczesnym okresie przypadającym na lata 60. i 70. artysta tworzy kompozycje, których centralnym motywem jest targ i jarmarczne życie. Są to obrazy niezwykle rozbudowane, wieloplanowe i wielopostaciowe. Pełne gwaru i zgiełku sceny rozgrywają się na tle małych miasteczek. Wielokrotnie podejmowanym wówczas tematem są targi końskie – w tych kompozycjach najpełniej objawia się wirtuozeria Brandta jako miłośnika koni, który w niedościgniony sposób potrafił pokazać piękno i temperament zwierzęcia.

Lata 80. to kolejny etap drogi twórczej Brandta niosący ze sobą większe skupienie na tematyce myśliwskiej. Z tą samą pasją, jaka charakteryzowała przedstawienia jarmarczne, artysta komponował sceny łowieckie. Są one pogodne w klimacie i koncentrują się bardziej na krajobrazie i nastroju niż na krwawym zwycięstwie myśliwych nad zwierzyną. Obrazy z tego okresu podkreślają nie tylko piękno przyrody, ale też doskonale oddają charaktery przedstawionych typów szlachty polskiej – pełnych zawadiackiego animuszu myśliwych – jakby artysta chciał odwrócić uwagę widza od samego sedna polowania i uwydatnić w zamian związaną z tym rytuałem obyczajowość i nastrój. Do najczęściej podejmowanej w tym czasie tematyki należą wyjazdy i powroty z polowań, myśliwi w trakcie odpoczynku przed karczmą bądź w trakcie czuwania na stanowiskach, jak również stajenni przed dworem przygotowujący konie lub oczekujący z naszykowanymi do wyjazdu zwierzętami na rozpoczęcie polowania. Scenerią dla tego typu przedstawień były najczęściej okolice Orońska.

Twórczość Brandta była bardzo chętnie poszukiwana przez europejskich kolekcjonerów i kunsthandlerów. Niewątpliwie wpływ na to miało osadzenie kompozycji w sceneriach dzikiej i nieskażonej cywilizacją Ukrainy, koloryt i temperament jej mieszkańców, obyczajowość rubasznej i zawadiackiej polskiej szlachty – to wszystko, co dla ówczesnego Austriaka, Francuza czy Niemca było nieznane, egzotyczne i ciekawe, a dla samego artysty, dumnego i wielokrotnie podkreślającego własne pochodzenie, stanowiło o jego tęsknocie do utraconego kraju.