Od początku malarstwo to, niezależnie od faktu czy tematem obrazów były szkicowo potraktowane biegnące sylwetki ludzi, czy też symboliczny pejzaż, wypełnione było przekonaniem o swej suwerenności, poczuciem lekkości, umiłowaniem otwartej przestrzeni oraz ogromną kulturą i znajomością tradycji. (Kliszek J., Ciecierski. Malarstwo/Painting [katalog wystawy], ZPAP 2000) Twórczość Tomasza Ciecierskiego składa się z cykli, które poprzez koncentrację na danym problemie, wyznaczają różnorodne obszary jego intelektualnych rozważań. W latach 70. rozpoczął on serię „Obrazów alogicznych”, charakteryzujących się luźną, szkicową, pozornie niespójną kompozycją. Na białym tle artysta rozsypywał szereg elementów, budując niepokojące układy z figur, schematycznie potraktowanych sylwetek, małych pejzaży, kresek, linii i plam barwnych. Obraz przestawał być obrazem i stawał się ekranem „czegoś innego” – intrygującej artystycznej narracji, badającej różne motywy, zagadnienia i możliwości medium malarskiego. Temat określało malowanie same w sobie, widzenie i niewidzenie, pamiętanie i zapominanie. Prezentowany dyptyk, stworzony w latach 1975-76, powtarza schemat kompozycyjny znany z pozostałych obrazów z serii. Białe płótno ukazuje zróżnicowaną, „alogiczną” kompozycję, zbudowaną z prostych przedmiotów, postaci, krajobrazów i luźnych malarskich notatek, niczym wyjętych z brudnopisu. W kilku miejscach pojawiają się też skreślenia, które stanowią zapis błędów artysty. Ciecierski celowo ich nie korygował, wizualizując i podkreślając cały proces twórczy. „Rzeczywistość, która mnie interesuje, znajduje się na granicy możliwości określenia. Stąd obrazy moje balansują na pograniczu świata rzeczywistego (przedstawiającego) i nierealnego (emocjonalnego). Fascynuje mnie możliwość poruszania pojedynczymi figurami, całymi ich grupami, drobnymi wydarzeniami i scenkami. Możliwość przerzucania z miejsca na miejsce, przekreślania i zamazywania, nadająca im inny sens i nastrój przez zmianę kontekstu pozwala mi czasami zatrzymać moment na granicy rzeczywistości i fikcji” – tłumaczył Ciecierski. Jego „alogiczne” dzieła stanowią skomplikowany, malarski koncept. Są wizualną strukturą ukazującą „alogiczne” rozwiązania, zmieniające się formy i zaskakujące połączenia. Ich kontemplacja może stanowić dla widza zarówno wyzwanie, jak i intelektualną przygodę.