Auctions
Exhibitions
BUY NOW
Consign an item
Buy Sell Services
Inspirations
About Us
Contact
pl
pl
en
pln
pln
eur
122.
×
'>

Ewa Juszkiewicz
(ur. 1984)

Bez tytułu (według Jean'a-Antoine'a Watteau), 2015

ołówek, papier / 41 x 29 cm (w świetle oprawy)

sygn. i opisany na odwrociu: Ewa Juszkiewicz / 2015 / Untitled/ (after Jean-Antoine Watteau - Spring / lost artwork)

Cena wywoławcza:
25 000 zł
Estymacja:
28 000 - 35 000 zł
Cena wylicytowana:
35 000 zł
122.
×
'>

Ewa Juszkiewicz
(ur. 1984)

ołówek, papier / 41 x 29 cm (w świetle oprawy)

sygn. i opisany na odwrociu: Ewa Juszkiewicz / 2015 / Untitled/ (after Jean-Antoine Watteau - Spring / lost artwork)

Fees and taxes

  • In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
  • To this lot we apply 'artist's resale right' ('droit de suite') fee. Royalties are calculated using a sliding scale of percentages of the hammer price according to the information included in the auction regulations. Up to 50 thousand euro it is 5%.

Łódź, kolekcja prywatna Hong Kong, Phillips, aukcja 07 września 2023 – 14 września 2023, poz. 21 zakup w galerii Lokal_30

Warszawa, galeria lokal_30, Gauguin Syndrome, 23 września – 19 listopada 2016.

„Artystka posługuje się (…) poetyką stanowiącą niełatwą do zaklasyfikowania mieszankę surrealizmu, brutalnej deformacji (…), pastiszu oraz sumiennie potraktowanego, muzealnego wręcz klasycyzmu”.
(Latkowski A., Warkocz bez głowy. O malarstwie Ewy Juszkiewicz, Arttak, nr 7, 2013, s. 87)

Ewa Juszkiewicz jest obecnie jednym z najgorętszych nazwisk polskiej sztuki współczesnej i to na arenie międzynarodowej. Jej charakterystyczne prace podejmują trudny a jednocześnie fascynujący dialog z dawną sztuką portretową. Artystka od kilku lat bije rekordy w najbardziej prestiżowych domach aukcyjnych na świecie, a jej praca „Portrait of a Lady (After Louis Leopold Boilly)” (2019) wzbudziła niezwykłą sensację w maju 2022 roku, osiągając w nowojorskim Christie’s wynik niemal 7 mln złotych. Malarka mieszka i pracuje na co dzień w Warszawie, choć oryginalnie pochodzi z Gdańska, gdzie urodziła się w 1984 roku. Studiowała na tamtejszej ASP, broniąc w 2009 roku dyplom u Macieja Świeszewskiego. Rok później rozpoczęła doktorat na akademii w Krakowie. Tam też w Otwartej Pracowni w 2011 roku została zorganizowana jej pierwsza indywidualna wystawa, na której zaprezentowała ekspresyjne, turpistyczne wizerunki kobiet i dzieci. Podejmując wątek piękna i brzydoty, przedstawiała swoje postacie w pewnej deformacji, często bez twarzy – zasłonięte włosami, zamaskowane, tajemnicze, a nawet demoniczne.

Juszkiewicz portretem interesowała się od zawsze. Poszukiwała różnych sposobów na przekształcanie rysów modela w celu uwolnienia skrywanej w jego wnętrzu ekspresji. Od 2012 roku zaczęła tworzyć obrazy oparte na sztuce dawnych mistrzów. Obserwując w historii sztuki schematyzację przedstawień kobiecych, postanowiła w naturalny sposób jako kobieta-malarka się jej przeciwstawić. Sięgając po dzieła od renesansu po XIX wiek odtwarzała je jedynie na podstawie fotografii, w tradycyjnej technice z użyciem laserunku, jednak z tą różnicą, że modelki na swych płótnach pozbawiała twarzy. Zakrywając twarz na różne sposoby – od oplątania ją woalem czy koronką, przez zasłonięcie włosami, aż do wymalowania w jej miejscu organicznej kompozycji złożonej z roślin, muszli czy grzybów – paradoksalnie starała się oddać należną kobietom indywidualność. Burzyła kanony, by otworzyć nowe możliwości interpretacji klasycznego malarstwa: „(…) te twarze były tak naprawdę maskami z zawsze tak samo zaróżowionymi policzkami. Szukałam sposobu na przełamanie schematów, by ukazać być może więcej niż twarz pierwowzoru byłaby w stanie pokazać” – tłumaczyła Juszkiewicz w wywiadzie (Ewa Juszkiewicz, rozm. przepr. Piotr Kędziorek, Poranek Dwójki, Dwójka Polskie Radio, 29.11.2015). Balansując między krytyką a afirmacją tradycji, artystka w 2015 roku rozpoczęła cykl „Upadek sztuki”, w którym podjęła temat dzieł utraconych – zaginionych ze względu na kradzież czy też zniszczonych w skutek pożaru lub wojny. Bazując na starych, czarno-białych i często złej jakości fotografiach archiwalnych, malarsko odtwarzała zarówno obrazy, jak i rzeźby, jednocześnie transformując je w sobie właściwy sposób. Dzieła wybierała nostalgicznie, na podstawie wspomnień sytuacji, miejsc czy osób, które sama kiedyś utraciła.

Mimo młodego wieku, Juszkiewicz może pochwalić się szeregiem ważnych nagród i wyróżnień. Jest m.in. laureatką Grand Prix 41. Biennale Malarstwa „Bielska Jesień 2013” i 5. Kompasu Młodej Sztuki (2015), a także finalistką the Vordemberge-Gildewart Foundation Award (2018). W 2014 roku znalazła się również na liście “100 Artists of Tomorrow”, opublikowanej przez angielskiego kuratora Kurta Beers. Jej prace są częścią wielu znaczących kolekcji instytucjonalnych, takich jak Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, Muzeum Narodowe w Gdańsku, Zachęta Sztuki Współczesnej w Szczecinie, Zachęta Olsztyn czy Bielska Gallery BWA.