Fees and taxes
- In addition to the hammer price, the successful bidder agrees to pay us a buyer's premium on the hammer price of each lot sold. On all lots we charge 20 % of the hammer price.
Fangor Wojciech (1922 - 2015)
sygn. na podstawie: Koclęga 2024
sygn. na podstawie: Koclęga 2024
Fees and taxes
własność artysty
Zaczynał od papieru, przechodząc następnie do żywicy poliestrowej, plastiku i brązu. Jednak odwiecznym marzeniem Tomasza Koclęgi była realizacja projektu w najszlachetniejszym materiale rzeźbiarskim jaki istnieje – marmurze. Marzenie to spełnia artysta od niedawna, między innymi w oferowanej „Otchłani” – jednej z pierwszych kompozycji wykutych w czarnym kamieniu. Charakterystyczna dla stylistyki Koclęgi umięśniona, zdeformowana postać wspiera się na kamiennym cokole, lekko unosząc stopy nad ziemią. Jej plecy wyginają się w łuk, skrywając za sobą dużą, złotą kulę – symbol bogactwa i wszystkich niezaspokojonych ludzkich pragnień. Choć kula trzymana jest blisko, zostaje jednak pozostawiona z tyłu. Człekokształtna istota wybiera by spoglądać w rozciągającą się przed nią przestrzeń, tytułową „otchłań” – bezkresną sferę marzeń, duchowych wartości i pięknych idei.
Anonimowa postać, bez płci czy cech fizjonomicznych, stanowi u Koclęgi zawsze ponadczasową koncepcję człowieka, który balansuje próbując odnaleźć w życiu równowagę. Temat ten – wyrażanie poszukiwania równowagi – frapuje artystę praktycznie od samego początku drogi twórczej. „Balans, równowaga wewnętrza jest niezbędna dla każdego człowieka do prawidłowego funkcjonowania. Poczynając od równowagi między aktywnością dzienną a snem, poprzez różnego rodzaju potrzeby, równowagę mentalną…” – mówi Koclęga (TVP3 Katowice, Pokój na poddaszu: wywiad z Tomasze Koclęgą, 5.10.2020). Tymczasem oferowana „Otchłań” dotyka problemu równowagi jeszcze w innym aspekcie. Opowiada o ludzkich wyborach i różnych wartościach. Przedstawia dwie strony człowieczeństwa – jedną skupiającą się wokół dóbr materialnych i doczesnych przyjemności, drugą zapatrzoną w ideały i wyższe cele.
Mam może bardzo zły nawyk gapienia się na ludzi. (…) Ludzie mnie wciągają. (…) Nie chodzi o to, czy ktoś jest piękny czy brzydki. On ma w sobie coś – pewną tajemnicę, misterium, pewną energię. – Tomasz Koclęga
(Moczulska K., O monumentalnych rzeźbach Tomasza Koclęgi w przestrzeniach publicznych [podcast], odcinek 61, Konik Kreatywny, październik 2022)
Kojarzony paradoksalnie w kraju głównie z mniejszych form z brązu, Tomasz Koclęga podbija serca zagranicznych odbiorców niesamowitymi realizacjami w monumentalnej skali. Jego niestrudzone olbrzymy zmagają się z otaczającym je światem. Podtrzymują złote głazy, próbując zachować równowagę i pozostać w harmonii. Frapują przechodniów swą dynamiczną formą w różnego rodzaju przestrzeniach publicznych, nie tylko w Europie, ale też w Stanach Zjednoczonych i Azji. Dla rzeźbiarza liczy się bowiem wyjście poza obszar przewidywalności. Chce tworzyć dzieła nieoczywiste, wywołujące w odbiorcy różnorakie reakcje, konfrontujące go z jego własnymi emocjami.
Urodzony w 1968 roku, Koclęga wykształcenie artystyczne otrzymał na ASP w Krakowie. Będąc zaraz po studiach, pierwsze projekty rzeźbiarskie zaczął tworzyć z papieru. Nie mógł sobie wówczas pozwolić na nic lepszego. Swoje realizacje umieszczał w przestrzeni miejskich parków. Wielkie papierowe rzeźby, oklejone taśmą i wzmocnione wewnątrz drewnianą konstrukcją były efektowne, ale przez działanie przyrody – z góry skazane na zniszczenie. Później przyszedł czas na żywicę poliestrową, plastik i szlachetny brąz, które to materiały łączył z kamieniem, szkłem i złotem. Niekiedy pokrywał też brąz intensywnym, kolorowym lakierem, co podkręcało jeszcze dynamizm stworzonej kompozycji. Co szczególne, pierwsze rzeźby Koclęgi w małej skali powstały dopiero przy okazji wystawy w Korei Południowej w 2018 roku. Artysta ograniczony możliwościami transportowymi, zdecydował się wówczas przenieść niektóre swoje pomysły do małego formatu.
Największą i jak do tej pory najważniejszą realizacją rzeźbiarza jest dziewięciometrowa kompozycja z brązu o tytule „Hope” (2024), która stanęła przed biblioteką główną Uniwersytetu KAIST w Deajon w Korei Południowej. Ukazane w akrobatycznym układzie dwie postaci starają się utrzymać balans, jednocześnie nie wypuszczając z objęć złotej chmury. „Chmura ta symbol czegoś niemożliwego i niewiarygodnego, co możemy osiągnąć we dwoje – jak sięgnięcie nieba i gwiazd” – tłumaczy w wywiadzie artysta (KAIST Art Museum, Artist talk: Tomasz Koclęga [YouTube], [tłum. Skrzypczak P.] 15.06.2024). Dzieło odwołuje się do ludzkiej współpracy w dążeniu do kreowania lepszego świata, poprzez dynamiczne przekształcanie tytułowej nadziei w rzeczywistość. Inne zagraniczne realizacje artysty to m.in.: „Pieta” (2017) stojąca na terenie Saint Louis Community College Meramec w Stanach Zjednoczonych i „Chciwość” (2013) na terenie Uniwersytetu Tomáša Baty w Zlinie w Czechach, a także „Refleksje” (2018) znajdujące się w przestrzeni Inkubator Sztuki Uzupis w Wilnie na Litwie oraz „Inner Balance” (2020) zainstalowana w budynku KP Tower w New Delhi w Indiach, gdzie swoje główne siedziby mają firmy Microsoft i LG Group. W Polsce prace Koclęgi znaleźć można m.in. Katowicach („Nieuchwytność” 2014 i „Wieloznaczność” 2014), Gdańsku („Kamień” 2023), Bytomiu („Wieczność” 2010) czy Rybniku („Ulotność” 2013).
Artysta może pochwalić się indywidualnymi wystawami krajowymi m.in. w Warszawie, Katowicach, Wrocławiu, Gdańsku czy na Zamku w Mosznie, a za granicą m.in. w Wielkiej Brytanii, na Słowacji, w Czechach, Korei Południowej czy Indiach. Regularnie bierze udział w międzynarodowych targach sztuki, prezentując swoje dzieła głównie na rynkach azjatyckich. Aktywnie działa, współpracując z biurami projektowymi w Indiach oraz licznymi galeriami sztuki w Europie i Azji.
Notifications