56. Józef Czapski - MARTWA NATURA Z CEBULAMI
Biogram artysty
„Zdaje mi się, że to wzmożenie, to potworne zagęszczenie przeżycia wobec nawet (czy właśnie) najobojętniejszego, najbanalniejszego zjawiska, to odkrycie, że ono jest – więcej – że malarz odkrywa je jak jakieś ens realissimum – to jest właśnie istotą malarstwa i jego sensem” – Józef Czapski
(Czapski J., Patrząc, wyd. Znak, Kraków 2016, s. 386)
Józef Czapski był malarzem, rysownikiem, pisarzem, eseistą i krytykiem. Życiorys tej niezwykłej osobowości łączy w sobie losy artysty i świadka epoki. Od 1918 roku uczył się w warszawskiej Szkole Sztuk Pięknych u Stanisława Lentza. Zaangażowany w działalność wojskową, na polecenie swoich przełożonych wyjechał do Rosji w poszukiwaniu zaginionych oficerów. Po powrocie do kraju wznowił studia artystyczne na krakowskiej ASP, a od 1924 roku przebywał w Paryżu razem ze swoim nauczycielem Józefem Pankiewiczem. Tam też zaczął działać w nowoutworzonym ugrupowaniu artystycznym – Komitecie Paryskim – w skład którego wchodzili też jego koledzy ze studiów: m.in. Nacht-Samborski, Cybis i Potworowski: „(...) w roku 1924 jedenastu uczniów Akademii (…) przeważnie z pracowni Pankiewicza, zawiązuje (…) «Komitet Paryski» w celu zorganizowania pierwszego po wojnie [pierwszej światowej] grupowego wyjazdu (tzw. kapistów) do Paryża. W roku następnym powstaje tam filia Akademii Krakowskiej pod kierownictwem Pankiewicza. Miała ona na celu, w okresie największego dopływu do stolicy Francji artystów z całego świata, zorganizowanie młodzieży polskiej pod doświadczonym kierunkiem, pomoc w zapoznaniu się jej ze sztuką muzealną i nowoczesną, z autentyczną tradycją malarską” (Dmochowska J., W kręgu Pankiewicza, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1963).
Czapski po powrocie do Polski w 1931 roku pozostawał w kręgu oddziaływania kapistów, tworząc pejzaże i martwe natury w postimpresjonistycznej manierze. Czas wojny zmusił go do zaprzestania działalności artystycznej i postawił ponownie wobec konieczności zaangażowania się w sprawy kraju. Przebywał w niewoli sowieckiej, po zwolnieniu trafił wraz z armią generała Andersa do Bagdadu, a następnie do Włoch. Jeszcze raz przyszło mu badać losy zaginionych polskich oficerów, niosąc światu dramatyczną prawdę o wymordowanych przez NKWD polskich żołnierzach – wstrząsające relacje opublikował najpierw we „Wspomnieniach starobielskich” (1945), a następnie w „Na nieludzkiej ziemi” (1949).
W 1946 roku osiadł we Francji, tym razem na stałe. Wraz z końcem wojennej zawieruchy nastał dla Czapskiego upragniony czas poświęcenia się malarstwu. Od początku lat 50. regularnie wystawiał w Genewie, Londynie i przede wszystkim Paryżu. Oszczędnymi środkami wyrazu obrazował codzienność i samotność egzystencji człowieka, zagubionego we współczesnej metropolii. Bliscy stali mu się mistrzowie ekspresji (Chaim Soutine, Nicolas de Stäel), którzy kładli nacisk nie na samoistne wartości koloru, ale na jego wewnętrzną siłę. Zainspirowany sztuką G. Roualta, budował formy syntetyczną, szkicową plamą, którą obwodził wyrazistym, czarnym konturem. Kolor, często bardzo nasycony i kontrastowy, traktował jako przekaz dramatycznych emocji. Wyrazistość obrazów podkreślał też kompozycją – zwykle swobodną, otwartą, ze śmiałym kadrowaniem i deformacją. Dawała ona niekiedy efekt groteski poprzez skrótowe traktowania elementów, zwłaszcza postaci ludzkich.
O twórczości malarskiej Czapskiego trudno mówić w oderwaniu od jego pisarstwa. Te dwie ścieżki biegły wspólnym torem przez całe życie artysty. Jednej i drugiej towarzyszyły nieodłącznie pokora i uczciwość autora wobec siebie i odbiorcy. „Poczucie moralnej odpowiedzialności kierowało Czapskim w sprawie malarskiej równie silnie, jak w sprawach życia. I zarówno w sprawach życia jak w sprawach sztuki wsparciem i drogowskazem były mu przeżycia, które zawdzięczał literaturze i malarstwu. (...) Duchowość Czapskiego jest jak głęboka podziemna rzeka wyłaniająca się na powierzchnię rozmaitym nurtem: to obrazami – zapisami nagłych olśnień, raptownych zadziwień fragmentem widzianego świata, dojmującego współczucia dla ludzkiego losu w jego bólu i brzydocie, bystrych rozbawień groteskowością życia. To znów obrazami innymi: wyciszonymi medytacjami nad grupami przedmiotów w ich milczącym wzajemnym obcowaniu poprzez barwę, cień, refleks, zarys. I wreszcie ta cicho burząca się rzeka wypływa na powierzchnię nurtem przez całe życie spisywanego dziennika przekładającego na nieomylne słowo to wszystko, co przepływa niemo potokiem malarstwa.” (Pollakówna J., tekst wygłoszony w Kordegardzie w Warszawie 15.12.1993 z okazji wydania przez autorkę albumu poświęconego artyście).
Nr katalogowy: 56
Józef Czapski (1896 - 1993)
MARTWA NATURA Z CEBULAMI, 1962
olej, płótno / 32,5 x 46 cm
sygn. p.d.: J. CZAPSKI .62
- Cena wywoławcza:
-
35 000 zł
7 991 EUR
9 163 USD
- Estymacja:
-
40 000 - 50 000 zł
9 133 - 11 416 EUR
10 472 - 13 090 USD
- Cena sprzedaży:
-
55 000 zł
12 558 EUR
14 398 USD
AUKCJA DZIEŁ SZTUKI
31 MAJA 2016
31 maja, 2016 r. godz. 19.00
Dom Aukcyjny Polswiss Art
ul. Wiejska 20, Warszawa
Wystawa przedaukcyjna:
5 - 31 maja 2016 r.
- Kontakt w sprawie obiektów
-
galeria@polswissart.pl
tel.: +48 (22) 628 13 67