11. Alfred Wierusz-Kowalski - Wyprawa na niedźwiedzia, przed 1889

  • Poprzedni

    Poprzednia praca

    Wojciech Kossak
    - Zabawa w ogrodzie w manierze fête galante, 1882,

  • Następny

    Następna praca

    Alfred Wierusz-Kowalski
    - Wilk, lata 80. XIX w.,

wszystkie obiekty

Opis obiektu

Obraz „Wyprawa na niedźwiedzia”to mistrzowska kompozycja, którą cechuje dostojna niemalże statyczność nie pozbawiona tak charakterystycznej dla Wierusza- Kowalskiego narracyjności. Na pierwszym planie widzimy mężczyznę siedzącego na koniu, spokojnie palącego fajkę. Jedynie broń przewieszona przez jego ramie sugeruje cel przedsięwziętej wyprawy. Towarzyszące mu psy również nie sprawiają wrażenia szczególnie zaniepokojonych. Dopiero w drugim planie artysta wprowadza element dynamiczny. Postawę drugiego jeźdźca cechuje większe zdeterminowanie, pogania on konia, ale nie znamy jego intencji. Może chce jedynie pokonać wzniesienie? A może dostrzegł już coś, co umknęło chwilowo bohaterowi pierwszego planu? Nie o sam cel wyprawy chodziło tu Wieruszowi-Kowalskiemu lecz o pokazanie obyczajowości wsi i jej rytuałów. Jak żaden inny malarz potrafił ową codzienność pokazać w sposób malowniczy, na wpół baśniowy nadając scenom atmosfery tajemniczości. Jest to jeden z najbardziej charakterystycznych rysów malarstwa tego wielkiego artysty wyraźnie widoczny w oferowanej pracy „Wyprawa na niedźwiedzia”. Nastrojowość kompozycji zbudował tu Wierusz w oparciu o niezwykle umiejętnie oddane światło, którego źródłem jest z jednej strony ledwo przebijające się zza ciężkich chmur zimowe słońce, z drugiej zaś rozproszony chłodny blask emitowany przez pokrywę śnieżną spowijającą cały krajobraz. Oferowana kompozycja oraz inne jej pokrewne, które wpisać można w szerszy nurt scen rodzajowych, pozbawione są kontrastu pomiędzy dramatyzmem przedstawienia a urodą otaczającego świata, która pozostaje cechą charakterystyczną dla chociażby malowanych przez artystę napadów wilków. W „Wyprawie na niedźwiedzia” krajobraz dopowiada historię będąc równorzędnym elementem artystycznej narracji. 

            Praca ma kompozycję zamkniętą. Jej pionowy format podkreśla portretowy charakter obrazu. Kontrast pomiędzy ciemną sylwetką jeźdźca a wszechobecną bielą śniegu dodatkowo wydobywa postać męską. Spowolniony ruch całej sceny rozgrywa się na osi zbudowanej w głąb obrazu, co potęguje jego wieloplanowość zaznaczoną przez kolejne wzniesienia.        Wieloplanowość ta odkrywa przed widzem cudowny pejzaż zimowy. Pagórki pokryte śniegiem odróżniają się między sobą i niebem jedynie walorem szarości. W obrazie „Wyprawa na niedźwiedzie”talent warsztatowy Wierusza-Kowalskiego możemy dostrzec w niezwykłej swobodzie malowania zwierząt oraz w przywiązaniu do detalu, jak na przykład subtelnie budujących atmosferę ciszy gałęzi przykrytych śniegiem.

            Oferowana kompozycja odarta jest z atmosfery zbliżającego się, być może nawet brutalnego, starcia z dzikim zwierzem. Wierusz-Kowalski prowadzi narrację w taki sposób by uwaga widza skupiła się raczej na malowniczości powszedniego na wsi rytuału czyniąc zeń scenę niemalże fantastyczną choć nie pozbawioną realizmu.

Artysta lubił powtarzać motywy prac, które były popularne wśród miłośników sztuki. Tworząc nowe wersje obrazów, zmieniał format, rozmiar płótna, detale prezentowanego przedstawienia. W muzeum Stedelijk w Amsterdamie znajduje się podobna kompozycja do „Wyprawy na Niedźwiedzia”datowana na 1880 rok. Z kolei w znakomitej kolekcji Muzeum w Suwałkach znajduje się obraz „Jeźdźcy wśród śniegów” (znany też jako „Czerkiesi”), również powtarzający motyw wyprawy w tym samym ujęciu kompozycyjnym. Prezentowana na aukcji praca jest najbardziej dopracowaną rozbudowaną i dopracowaną wersją tego motywu. Według Elizy Ptaszyńskiej jest to jedna z najlepszych, najwspanialszych prac Alfreda Wierusza- Kowalskiego. Do niedawna znana była miłośnikom sztuki jedynie z reprodukcji drzeworytu, który ukazał się w XIX wieku w magazynie Biesiada Literacka (1889, nr 39) z tytułem Wyprawa na niedźwiedzia, a następnie w Tygodniku Ilustrowanym, (1889, nr 331, s. 279) pod tytułem Powrót Hucułów z polowania na niedźwiedzie z notatką: „rysunek obrazu Alfreda Wierusza-Kowalskiego”.

Proweniencja

Muzeum Okręgowe w Suwałkach, depozyt
Poznań, kolekcja prywatna
Bonhams Londyn, aukcja 28.09.2016, poz. 26.
USA, kolekcja prywatna
USA, kolekcja Dr. Samuela Erwinga
Pensylwania, Ardmore, McClees Galleries

Reprodukowany

Ptaszyńska E., Alfred Wierusz-Kowalski, wyd. BOSZ, Olszanica 2017, s. 89.
„Biesiada Literacka” nr 39, 1889, s. 201.
„Tygodnik Ilustrowany” nr 331, 1889, s. 281 (jako Powrót Hucułów z polowania na niedźwiedzia).

Biogram artysty

Kowalski miał dwie olbrzymie pracownie, oprócz mieszkania. Malował konie, sanie, śnieg i wilki. (…) Co tylko namalował, zaraz zabrali Niemcy. Opowiadano, że zarabiał 40 000 marek rocznie! Czy podobały mi się jego obrazy? Gdzie tylko widzę talent, zaraz mnie interesuje. I tu widziałam duży talent. W tych obrazach był charakter. Było dużo życia.

– Olga Boznańska (cyt. za: Stępień H., Liczbińska M., Artyści polscy w środowisku monachijskim w latach 1828-1914: materiały źródłowe, Warszawa 1994, s. 258)

 

Zręczny realista, znajdujący klientelę wśród ziemiaństwa i plutokracji, podejmował, podobnie jak jego mistrz (Józef Brandt), tematykę kresową, ze szczególnie ulubionymi scenami egzotycznych dla Niemców polowań i napadów wilków, obrazami ilustrującymi życie polskiej prowincji, ziemiańskich
dworów, małych miasteczek. Malował gładką jednolitą fakturą, z precyzją odnotowując szczegóły, ograniczając gamę kolorów do barw ciemnych.

(Krzysztofowicz-Kozakowska S., Stolot F., Historia malarstwa polskiego, Kraków 2000, s. 211)

 

Z małymi wyjątkami przędzę swych pomysłów kompozytorskich snuje z życia wiejskiego, w których krajobraz, ludzie i konie grają równoważną rolę.

(Stępień H., Liczbińska M., Artyści polscy w środowisku monachijskim, wyd. Chors, Kraków, s. 178)

 

Alfred Wierusz-Kowalski – słynny malarz wilków – należy do czołowych przedstawicieli szkoły monachijskiej. Urodził się w 1849 roku w Suwałkach. Wychowany pośród lasów i jezior, w bliskim kontakcie z naturą, bardzo szybko uwrażliwił się na jej piękno. Mając ledwie osiem lat, doświadczył jednak również mroków dzikiej przyrody. W jego pamięci trwale zapisało się dramatyczne wspomnienie pewnej mroźnej zimy, gdy podróżując z rodziną saniami zostali napadnięci przez stado wściekłych wilków. Wówczas nie przewidywał, że doświadczenie to mocno wpłynie na jego przyszłe tematy malarskie.

Gdy chłopiec miał niemal szesnaście lat, państwo Wieruszowie przeprowadzili się do Kalisza. Miasto to dynamicznie się rozwijało, co dawało lepsze warunki życia, pracy i nauki. Uczęszczając do Męskiego Gimnazjum Filologicznego, młody Alfred otrzymał tam swoje pierwsze lekcje rysunku. W 1868 roku wyjechał do Warszawy by kontynuować edukację w Klasie Rysunkowej Wojciecha Gersona. Oprócz słynnego pejzażysty, jego pedagogami byli Rafał Hadziewicz i Aleksander Kamiński. Trzy lata później wyjechał na studia do Drezna. Wybór był nieoczywisty, gdyż w tamtym czasie najpopularniejszy kierunek pośród młodych adeptów malarstwa stanowiła akademia monachijska. Miasto nad Łabą miało jednak bogate grono polskiej emigracji, skupione wokół osoby Józefa Ignacego Kraszewskiego. Alfred jako młody student miał nawet okazję go sportretować – i mimo że praca niezbyt mu się udała, dziś jest interesującym przykład wczesnej twórczości artysty, w dodatku w tematyce, jaką bardzo rzadko podejmował.

W akademii wytrzymał jedynie półtora roku. Wraz ze swoim przyjacielem Václavem Brožíkiem, czeskim malarzem historycznym, opuścił Drezno dla Pragi. Wspólnie założyli tam swoją pracownię i dołączyli do praskiego środowiska artystycznego. Malarz próbował wówczas własnych sił, tworząc pierwsze samodzielne kompozycje, które następnie z sukcesem sprzedawał w salonie sztuki Nikolausa Lehmanna. W 1873 roku Wierusz i Brožík ruszyli ostatecznie do Monachium. Artysta zapisał się wówczas na tamtejszą akademię, do klasy Alexandra Wagnera. Przez chwilę również pracował w atelier Józefa Brandta.

Monachium stało się dla Wierusza prawdziwym domem. Ustatkował się i założył rodzinę z poślubioną w 1878 roku Jadwigą z Szymanowskich. Tęsknił jednak za Polską, jej pięknym, dziewiczym krajobrazem i szlacheckimi tradycjami – stąd zakupił Mikorzyn, majątek ziemski koło Konina. Miejsce było malownicze, położone nad brzegiem jeziora i otoczone lasem. Oprócz dworku, malarz posiadał tam specjalne pomieszczenie i wybiegi, przeznaczone dla swojej prywatnej hodowli wilków. Miał ich aż sześć, w tym dwa otrzymane w prezencie od niemieckiego cesarza Wilhelma. Dzięki temu mógł zaobserwować i tak doskonale oddać ich anatomię i zachowania w swoich ulubionych tematach malarskich. Do Mikorzyna jeździł latem i w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Natomiast na stałe zamieszkała tam jego żona i córki, od czasu do czasu odwiedzając Wierusza w jego monachijskim atelier.

Dzięki międzynarodowym wystawom, kariera Wierusza szybko się rozwinęła. Miał bogaty krąg odbiorców nie tylko w całej Europie, ale i Stanach Zjednoczonych. Tworząc sztukę na wskroś polską, umiał wyczuć gusta klienteli. Zagranicznych zachwycała egzotyka malowanych scen – wyjazdów i powrotów z polowań i jarmarków, wesołych kuligów, weselnych orszaków czy też przedstawień z wilkami – natomiast w rodakach rozpalały one patriotyczne uczucia. Swoje sceny rodzajowe osadzał w malowniczym, rodzimym krajobrazie, który traktował realistycznie i z precyzją szczegółów. Poprzez swą sztukę, był ambasadorem polskości – i za to należy mu się wielkie uznanie.

 

 

 

 

 

Nr katalogowy: 11

Alfred Wierusz-Kowalski (1849 - 1915)
Wyprawa na niedźwiedzia, przed 1889


olej, płótno / 102 x 73 cm
sygn. l.d.: A. Wierusz-Kowalski, na odwrocie nalepka McClees Galleries w Ardmore (Pensylwania)


Estymacja:
900 000 - 1 200 000 zł
209 791 - 279 721 EUR
232 559 - 310 078 USD

Cena sprzedaży:
950 000 zł
221 446 EUR
245 479 USD

Aukcja Dzieł Sztuki 10 grudnia 2019

Aukcja:
10 grudnia 2019 r. godz. 19.00
Dom Aukcyjny Polswiss Art
ul. Wiejska 20, Warszawa

Wystawa przedaukcyjna:
22 listopada - 10 grudnia 2019 r.
Dom Aukcyjny Polswiss Art
ul. Wiejska 20, Warszawa

Kontakt w sprawie obiektów:

galeria@polswissart.pl
tel.: +48 (22) 628 13 67

ZLECENIE LICYTACJI

Licytuj online

Zapytaj o obiekt   

Newsletter

Zapisując się na newsletter Domu Aukcyjnego Polswiss Art otrzymujesz: