11. Zofia Stryjeńska - POGODA, Z CYKLU: BOŻKI SŁOWIAŃSKIE
Opis obiektu
Jednostką twórczą, najpotężniej dziś reprezentującą sztukę polską, jest bezsprzecznie
Zofi a Stryjeńska (…) Każdego z naszych artystów możemy sobie wyobrazić w gromadzie
artystów francuskich, niemieckich lub rosyjskich. Stryjeńskiej – nie sposób (…). Wszelka
dokładna analiza wartości malarstwa Stryjeńskiej jest zbyteczna – twórczość jej posiada tę
jasność i urok, tę przekonywającą dziwność, czar i moc wyrazu, na jaki stać jednostki tylko
prawdziwie genialne – Krytyk i malarz Jan Żyznowski w „Wiadomościach Literackich”.
(cyt. za: Kuźniak A., Stryjeńska. Diabli nadali, Wyd. Czarne, Wołowiec 2015.)
Prezentowana praca zalicza się do cyklu prac, w których Stryjeńska podjęła tematykę prasłowiańskiej kultury i dziejów przedpiastowskich. Należy pamiętać, że w okresie międzywojennym została ona podniesiona niemalże do rangi narodowej tradycji. Na pewno miała ogromne znaczenie w budowaniu państwowości i poczucia więzi narodowych tuż po odzyskaniu niepodległości. Postaci bogów uosabiają u Stryjeńskiej witalność i żywioł, emanują radością i optymizmem, z premedytacją akcentują to co naturalne, swojskie i witalne. Wizje artystki nie były powiązane z naukową czy nawet literacką wizją słowiańszczyzny i jej mitów. Celem Stryjeńskiej było bardziej stworzenie barwnego sugestywnego obrazu, który miał służyć raczej ku pokrzepieniu serc i wzmacnianiu świadomości przynależności do wspólnej rodziny słowiańskiej niż badaniom historycznym.
Biogram artysty
(…) twórczość jej posiada tę jasność i urok, tę przekonywającą dziwność, czar i moc wyrazu, na jaki stać jednostki tylko prawdziwie genialne.
(Żyznowski J., „Wiadomości Literackie”, cyt. za: Kuźniak A., Stryjeńska. Diabli nadali, Wyd. Czarne, Wołowiec 2015)
Artystka malarka Zofia Stryjeńska robi wrażenie jakowegoś niesamowitego, osobliwego drzewa, które wystrzeliło w górę ponad las swych rówieśników o całą wielkość długości i urody. Każdy jej malarski gest jest szczególnie widoczny, każdy zamiar posiada wejrzenie czynu, każdy wysiłek – powagę (…).
(Żyznowski J., „Wiadomości Literackie”, Nr 6, 1924, s. 3)
Trudno o większą popularność od tej, jaką zdobyła sobie Stryjeńska w tzw. dwudziestoleciu. Wyżywając się i wypowiadając zgodnie ze swoim temperamentem i upodobaniami, trafiła
ona nieoczekiwanie w sedno gustów pewnej sfery inteligencji polskiej, jej prace stały się ulubionym motywem dekoracyjnym wielu wnętrz.
(Mortkowicz-Olczakowa H., Pod znakiem kłoska, Warszawa 1962, s. 176)
Określana mianem „pierwszej damy polskiego malarstwa dwudziestolecia międzywojennego” czy wręcz „księżniczki malarstwa polskiego”. Zofia Stryjeńska – malarka i ilustratorka, plakacistka, scenografka, znana z kontrowersyjnego, pełnego fantazji stylu bycia. Jej twórczość została głęboko zakorzeniona w formach zaczerpniętych ze sztuki ludowej. Umiejętnie łączyła rysunek z malarstwem, pracując w różnych technikach – od olejów, poprzez gwasze i tempery, na akwareli kończąc. Stosowała czyste, ostre barwy i lekko geometryzujące formy w stylu art-deco, gdzie tematem kompozycji był zawsze polski folklor – obrzędy, tańce i stroje.
Stryjeńska była osobą niezwykle zdeterminowaną. Chciała uzyskać najlepsze artystyczne wykształcenie za wszelką cenę. Nie było to wcale proste, gdyż w tamtych czasach najpopularniejsze uczelnie nie przyjmowały kobiet na studia. W 1911 roku przebrana za mężczyznę stanęła w drzwiach akademii monachijskiej, gdzie podjęła naukę pod imieniem „Tadeusz Grzymała Lubański”. Po roku została jednak rozpoznana i musiała wrócić do Krakowa. Ostatecznie specyfika czasów, w jakich żyła nie przeszkodziła jej w rozwinięciu kariery jako malarki. Udało jej się dołączyć do grona najwybitniejszych i najbardziej rozpoznawalnych artystów polskich dwudziestolecia międzywojennego.
Podejmowane przez Stryjeńską tematy miały źródło zarówno w jej krakowskim pochodzeniu, jak i w osobie jej męża – Karola Stryjeńskiego, architekta i miłośnika Zakopanego. Ich związek nie przetrwał próby czasu, ale zamiłowanie artystki do sztuki ludowej pozostało. Folkowe motywy towarzyszyły jej twórczości praktycznie przez cały okres działalności artystycznej.
Swoją drogę twórczą rozpoczęła jako projektantka zabawek i autorka tek graficznych. Stworzyła cykl grafik „Pascha”, gdzie motywy religijne splotła z ludowymi. Następnie wzięła na warsztat mitologię słowiańską, czego owocem była seria „Bożki słowiańskie”. Poza grafiką wykonywała również freski. Do jej autorstwa należą między innymi polichromie w Muzeum Techniczno-Przemysłowym w Krakowie (1917), a także w baszcie Senatorskiej na Wawelu (1917) i we wnętrzu winiarni Fukiera w Warszawie.
Gwiazda jej sławy zabłysła w 1925 roku, gdy na paryskiej wystawie sztuki dekoracyjnej uzyskała Grand Prix za panneau z wyobrażeniem słowiańskich pór roku. Dzieło to przyniosło artystce międzynarodowy sukces. Jej prace zaczęto rozpowszechniać w formie różnych tek, albumów i pocztówek. Wypracowany przez nią charakterystyczny, niemal bajkowy styl zyskał sobie szerokie grono zwolenników. Trudno o innego artystę, który z tradycji ludowej zrobił swój znak rozpoznawczy i w tak barwny i piękny sposób przedstawiał polską kulturę. Kompozycje Stryjeńskiej są jak kraina wiecznej szczęśliwości, niekończące się lato czy radosny taniec. Sprawiają, że nie tylko możemy prawdziwie zakochać się w polskiej ludowości, ale również wyciągnąć z niej estetykę godną galerii i muzeów.
Nr katalogowy: 11
Zofia Stryjeńska (1891 - 1976)
POGODA, Z CYKLU: BOŻKI SŁOWIAŃSKIE, 1935
gwasz, tektura / 74 x 84 cm w świetle oprawy
sygn. u dołu: Z. STRYJEŃSKA
- Cena wywoławcza:
-
40 000 zł
9 112 EUR
10 179 USD
- Estymacja:
-
50 000 - 60 000 zł
11 390 - 13 668 EUR
12 723 - 15 268 USD
- Cena sprzedaży:
-
45 000 zł
10 251 EUR
11 451 USD
AUKCJA DZIEŁ SZTUKI 1 MARCA 2016
1 marca, 2016 r. godz. 19.00
Dom Aukcyjny Polswiss Art
ul. Wiejska 20, Warszawa
Wystawa przedaukcyjna:
13 lutego - 1 marca 2016 r.
- Kontakt w sprawie obiektów
-
galeria@polswissart.pl
tel.: +48 (22) 628 13 67