8. Stanisław Wyspiański - Portret dziewczyny
Opis obiektu
w załączeniu ekspertyza Marty Romanowskiej
Wyspiański przez całe życie z upodobaniem malował portrety. Cechami łączącymi te prace były: samodzielny wybór modela, umiejętność obserwacji, a także ogromna łatwość w malowaniu. Były to portrety rodzinne, portrety przyjaciół, znajomych, autoportrety. Modeli wybierał w sposób bezkompromisowy. Malował tych, których chciał i których chętnie obserwował, odsłaniając bez ogródek i upiększeń wielość cech osobowych portretowanych i z wielką przenikliwością ujawniając informacje niedostępne nawet dla samych modeli. (...) Szczególnie chętnie malował dzieci. Obserwował je w różnych sytuacjach; śpiące, zamyślone, skupione były doskonałymi modelami, zwłaszcza wtedy, gdy nie miały świadomości, żeuważnie patrzy na nie człowiek dorosły. Portrety te nie były pozowane, dziecko nie próbowało dostosować się do malarza, nie pragnęło mu się podobać, nie umiało i nie mogło przybierać maski, jeszcze się bowiem tego nie nauczyło. Realizm sytuacji w jakich artysta zaskakiwał swoje modele nie był ani planowany, ani wystudiowany. Sam, otoczony dużą gromadką małych dzieci, mógł je obserwować podczas funkcji codziennego dnia: głęboko uśpione, karmione, zagapione, rozespane, rozczochrane, znudzone, bawiące się czy uważnie śledzące czynności dorosłych. Niespecjalnie wystrojone, w domowych kaft anikach, kamizelkach, sukienkach. (...) Portrety bywały często także rejestracją młodości; dotyczyło to szczególnie portretów młodych dziewcząt, wchodzących w dorosłe życie i uważnie je obserwujących. Artysta rejestrował fenomen przepoczwarzania się dziecka w dorosłego, koncentrującego w sobie tak cechy dzieciństwa, jak i dojrzałości. Przedstawiony tu Portret dziewczynki reprezentuje ten właśnie typ portretu. Jest to znakomite wczesne studium portretowe – realistyczny, niepochlebiony wizerunek modelki o dość twardych, chłopskich rysach, modelki wybranej zapewne przez samego malarza. Studium jest niedokończone w partiach ubrania, natomiast główka dziewczynki modelowana jest dość gęsto założonym pastelem, wydobywającym światłocieniem plastyczność jej twarzy, mocno ogorzałe policzki i ślad uśmiechu. Uderzają w tym portrecie oczy z ciemnobrązowymi tęczówkami w błękitnych białkach, oczy o niezwykle intensywnym spojrzeniu. Charakterystyczny dla Wyspiańskiego jest też brak dopracowanego tła i zestaw barw – różów z błękitami. Portret łączy się z zespołem prac powstałych ok. 1895 roku; można go porównać np. z Portretem dziewczynki w niebieskim kapeluszu ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie; ma tę samą intensywność wyrazu i koloryt, a przy tym idealnie wpisuje się w oczekiwania odbiorcy względem jego autora, Stanisława Wyspiańskiego.
(Z ekspertyzy do obrazu Marty Romanowskiej z dnia 22 lutego 1996.)
Proweniencja
Polska, kolekcja prywatna
Biogram artysty
„Tę wielkość wskrzesić, siły Narodu obudzić z martwoty, było jego życia całą treścią. Duch, do najpotężniejszych rwący się lotów, uszlachetniał wielostronnością swych zdolności i zainteresowań rozliczne dziedziny sztuki, tworzył podstawy nowej wielkiej kultury artystycznej. (…) Trawiony walką o swe sny twórcze i chorobą, która niszczyła organizm. Zgasł za młodu, przed czasem, rozbłysnąwszy jak cudowny meteor w mrokach okresu Polski niewolnej, w przededniu jej zmartwychwstania, które przeczuwał, które zapowiadał żywotnością i blaskiem swej wielkiej polskiej duszy.” - Tadeusz Szydłowski, Kraków, wiosna 1927
Polski dramatopisarz, poeta, malarz, grafik, twórca nowoczesnego teatru polskiego. Jest nazywany czwartym wieszczem polskim. Stanisław Wyspiański urodził się 15 stycznia 1869 roku w Krakowie. Był synem Franciszka, rzeźbiarza i fotografika oraz Marii z Rogowskich. Nagła śmierć matki spadła na Wyspiańskich niespodziewanie. Już w wieku siedmiu lat młody Stanisław został pod opieką ojca, który nie potrafiąc sprawować nad nim opieki poprosił o pomoc krewnych – Kazimierza i Joannę Stankiewiczów. Bezdzietne, wykształcone małżeństwo wychowywało chłopca jak własnego syna. W ich domu nie brakowało niczego, a wśród ich znajomych i gości pojawiali się ludzie wysokiej kultury m.in.: Jan Matejko, Józef Szujski, Karol Estreicher, czy Władysław Łuszczkiewicz. Stanisław Wyspiański kształcił się w słynnym i mającym wielowiekowe tradycje gimnazjum Św. Anny w Krakowie, gdzie wykłady odbywały się w języku polskim, a szczególnie dużo uwagi przykładano do nauki historii Polski i literatury polskiej. „W latach szkolnych był Wyspiańskiemu rysunek najgorętszym umiłowaniem i nieodzowną potrzebą, środkiem spowiedzi z wszelkich silniejszych wrażeń, jakich doznał czy to od świata otaczającego, czy z arcydzieł poezji, w których się rozczytywał skwapliwie. Z krakowskich ludzi ówczesnych oddziaływał najsilniej na rozbudzenie jego duszy Matejko, będący u zenitu sławy. Widywał go Wyspiański od dziecka w domu wujostwa, u których się wychowywał; wpatrywał się w jego dzieła z uniesieniem, przerysowywał kompozycje. Przeszłość sławiona przez Matejkę, roztrząsana przez głośnych historyków, przeszłość, o której mówi dobitnie każdy kamień Krakowa, stała się już w gimnazjum osią zainteresowań Wyspiańskiego. Chodził po kościołach i domach krakowskich, rysował z zapałem architekturę i pomniki, wybierał się na wycieczki w okolicę i wnikał z coraz gorętszym zainteresowaniem w dzieła sztuki i pamiątki dawnych wieków” (Szydłowski T., Stanisław Wyspiański, Nakład Gebethera i Wolffa, Warszawa 1930, s.6). W gimnazjum Stanisław Wyspiański nawiązał przyjacielskie stosunki z Józefem Mehofferem, Lucjanem Rydlem, Stanisławem Estreicherem, Henrykiem Opieńskim, czy Jerzym Żuławskim. W 1887 roku po ukończeniu egzaminów wstępnych Wyspiański zapisał się na wydział Filozofii Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie uczęszczał na zajęcia i wykłady z historii sztuki i literatury. W tym samym roku zdał również egzaminy wstępne w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, w czasie kiedy pierwszym dyrektorem tej uczelni był Jan Matejko. Stanisław Wyspiański już na początku studiów, był wybijającym się studentem. Zauważywszy to, Jan Matejko wyróżnił studenta, powierzając mu współudział przy wykonywaniu zaprojektowanej przez siebie polichromii odnawianego kościoła Mariackiego: kult Matejki nie zdołał pchnąć Wyspiańskiego na tory malarstwa historycznego, natomiast wyjątkowe i jedyne w twórczości Matejki dzieło z zakresu ściennej dekoracji jakim jest polichromia kościoła N. P. Marii, wywarła nań wrażenie niezmiernie silne i płodne w następstwa. Pochłonięty urokiem piękna mariackiego wnętrza, ujrzał Wyspiański w malarstwie religijno – dekoracyjnym – wzniosłej architekturze starodawnej przepych barwy i blask figuralnych kompozycji – swe najszczytniejsze zadanie i pole dla siebie właściwe (Szydłowski T., Stanisław Wyspiański, Nakład Gebethera i Wolffa, Warszawa 1930, s.8). W 1890 udał się w podróż zagraniczną przez Włochy i Szwajcarię do Francji,gdzie studiował sztukę średniowiecza, a następnie do Niemiec i Pragi. W latach 1891-1894 trzykrotnie przebywał w Paryżu, gdzie uczęszczał do prywatnej Acadėmie Colarossi, zetknął się m.in. z Paulem Gauguinem i Władysławem Ślewińskim, uczęszczał na spektakle teatralne i operowe. Żył wówczas w trudnych warunkach materialnych korzystając ze stypendium z Szkoły Sztuk Pięknych. Poszerzając swój warsztat malarski, stopniowo coraz więcej uwagi poświęcał teatrowi. Po powrocie do Krakowa,nawiązał współpracę z Teatrem Miejskim w Krakowie. W roku 1897 rozpoczął współpracę z krakowskim "Życiem" jako ilustrator. Powstały wówczas próby dramatu: "Królowa Polskiej Korony" (w ścisłym związku z kartonami witraży dla Lwowa), wstępne redakcje "Legendy", "Warszawianki", "Daniela", "Meleagra" (1892-1894). Projektował wnętrza i meble. W 1905 stawiając swoją kandydaturę na stanowisko dyrektora krakowskiego Teatru Miejskiego planował odnowienie i wzbogacenie wielkiego repertuaru teatralnego. Ostatecznie dyrektorem został Ludwik Solski. Od wielu lat ciężko chory podupadał na zdrowiu, wreszcie unieruchomiony w podkrakowskich Węgrzcach kończył rozpoczęte dzieła. Zmarł 28 listopada 1907 w Krakowie. Pogrzeb Wyspiańskiego stał się manifestacją narodową, pochowany w grobach zasłużonych na Skałce.
Nr katalogowy: 8
Stanisław Wyspiański (1869 - 1907)
Portret dziewczyny, 1895
pastel, papier, tektura / 40 x 37 cm
sygn. p.d.: SWYSPIAŃSKI 1895 na odwrocie nalepka antykwariatu czynnego w Krakowie w latach okupacji niemieckiej: MALARSTWO-RZEŹBA-/ SPRZEDAŻ-KUPNO-OCENA / HALINA GRZYBOWSKA / Kraków. ul. Zwierzyniecka 14. Na nalepce napis atramentem: lb 1127, St. Wyspiański, głowa, pastel, papier 38 x 42
- Estymacja:
-
250 000 - 400 000 zł
58 412 - 93 458 EUR
68 494 - 109 590 USD
- Cena sprzedaży:
-
240 000 zł*
56 075 EUR
65 754 USD
AUKCJA DZIEŁ SZTUKI 16 PAŹDZIERNIKA 2018
16 października 2018 r. godz. 19.00
Dom Aukcyjny Polswiss Art
ul. Wiejska 20, Warszawa
Wystawa przedaukcyjna:
26 września - 16 października, 2018 r.
Dom Aukcyjny Polswiss Art
ul. Wiejska 20, Warszawa
- Kontakt w sprawie obiektów:
-
galeria@polswissart.pl
tel.: +48 (22) 628 13 67