01.10.2021

Niewiadomski artysta skazany na zapomnienie

Przeszedł do historii jako morderca prezydenta RP Gabriela Narutowicza. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że 16 grudnia 1922 roku, w warszawskiej Zachęcie, Eligiusz Niewiadomski odebrał życie nie tylko swojej ofierze ale również sobie samemu. 

Eligiusz Niewiadomski, fot. materiały prasowe 

Na pośmiertnej wystawie jego malarstwa otwartej w pierwszą rocznicę zamachu w poznańskim Salonie Świtu większość ze 184 obrazów tam prezentowanych została sprzedana. Rok później obrazy Niewiadomskiego zniknęły z sal wystawienniczych a pamięć o nim jako o artyście wyrugowano z powszechnej świadomości.

Portret Pani Niewiadomskiej, 1917Niewiadomski był utalentowanym malarzem. Na petersburskiej Akademii, gdzie studiował w latach 1890-1894, uchodził za jednego z najzdolniejszych uczniów. Jego obrazy, głównie akty ale i kompozycje inspirowane zachodnioeuropejskim akademizmem, honorowane były srebrnymi i złotymi medalami. W Petersburgu rozwijał się jako artysta ale również jako krytyk sztuki, którą to działalność kontynuował po powrocie do Warszawy. Z osobą Niewiadomskiego liczono się w warszawskim środowisku artystycznym, o czym świadczy jego udział w komitetach największych ówczesnych wystaw organizowanych w stolicy. Liczono się też z nim jako malarzem, przyjaźnił się m.in. z Konradem Krzyżanowskim, w którego szkole malarstwa uczył i z którym odbyli wspólną podróż do Finlandii. Znany jest obraz Krzyżanowskiego, na którym uwiecznił żonę Niewiadomskiego – Marię de Tilly. Od 1908 roku Niewiadomski był członkiem ugrupowania „Odłam”, które zrzeszało m.in. Franciszka Żmurkę, Władysława Wankiego i Edwarda Okunia.

Twórczość Niewiadomskiego ewoluowała od naturalizmu poprzez ekspresyjną, mroczną nastrojowość do dekoracyjności i symbolizmu. Charakteryzowała się wysoko rozwiniętym warsztatem. Jego malarstwo było lubiane przez publiczność i doceniane przez krytyków. Indywidualizm osobowościowy Niewiadomskiego przekładał się na wyrazistość jego twórczości. W portrecie żony artysta operuje impastem i mocną barwą. Maria de Tilly Niewiadomska jawi się jako dostojna, dojrzała już w wieku, ale nadal fascynująca kobieta. Utrzymany w typowej dla epoki stylistyce portret ukazuje Marię siedzącą bokiem do widza, lecz z głową ku niemu zwróconą. W tle rozciąga się dekoracyjna draperia, może tapeta. Uwagę przykuwa postać odziana w czarną elegancką suknię z szalem przewieszonym przez prawe przedramię. Ręce ma złożone swobodnie na kolanach. Jej kruczoczarne włosy zebrane do góry i przepasane zieloną szeroką opaską oraz karminowa szminka na ustach stanowią jedne z nielicznych zaskakująco intensywnych plam barwnych. Postać kobiety wydobywa z obrazu przede wszystkim światło odbijające się w nagich partiach jej ciała, podczas gdy oczy pozostają w lekkim półcieniu. Mimo to Maria Niewiadomska jawi się jako silna i niezależna kobieta, która w młodości zachwycała urodą.

Śmierć Eligiusza Niewiadomskiego, będąca konsekwencją czynu, którego się dopuścił, jako artystę odebrała go zbiorowej pamięci. Opinia o nim jako o politycznym fanatyku przez lata rzutowała na sposób w jaki postrzegano jego twórczość. Oferowany portret żony przywraca ponownie postać tego niezwykłego malarza stanowiąc świadectwo talentu i wrażliwości.